Nie wiem, czy temat spod znaku "ogłoszenia drobne" jest odpowiedni na wielki powrót, ale raz się żyje. Ida, okrzyknięta już wieki temu tytułem bogini płodności, znowu wydała na świat owoc swoich wiosennych uniesień. Magia beltainowej nocy zadziałała jak trzeba i 1 maja znalazłam pod swoim łóżkiem czwórkę cud-kociąt.
Reflektuje ktoś na swój własną, prążkowaną maszynkę do mruczenia?
Żeby nie było, że chce oddać koty w worku, wklejam sznurek do mojego profilu na gronie.net, gdzie m